JEDNOMANDATOWE OKRĘGI WYBORCZE • JOW
WESPRZYJ NAS W WALCE O JOW!
JEDNOMANDATOWE OKRĘGI WYBORCZE • JOW
WESPRZYJ NAS W WALCE O JOW!
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze • Podstawowy postulat KUKIZ15 wiąże się ze zmianą systemu wyborczego. Obecnie funkcjonujemy w systemie proporcjonalnym.
JOW i zarazem system większościowy to najprostszy i najbardziej transparentny system wyborczy, który działa przy wielu codziennych sprawach, o czym często nawet nie mamy świadomości – od wybierania przewodniczącego w klasie po wybór Prezydenta RP. Wygrywa ten, kto w małym okręgu wyborczym zdobędzie najwięcej głosów. Bywają wariacje typu konieczność uzyskania bezwzględnej większości [ponad 50% we Francji]. My chcemy wprowadzić JOW na sposób brytyjski, czyli zwykłą większością. Dzięki JOW każdy obywatel z biernym prawem wyborczym może w łatwy sposób zgłosić swoją kandydaturę po zebraniu odpowiednio wymaganej liczbie podpisów. W ten sposób obywatele wybierają swojego reprezentanta, którego w razie np. niedotrzymania obietnic mogą odwołać w referendum [obecnie niemożliwe jest usunięcie przez obywateli choćby najgorszego posła].
Co najważniejsze, partie tracą swoje narzędzie wpływu na posła przez ustawianie na dowolnych miejscach na listach wyborczych, lub w ogóle odmówienie prawa startu. Obecnie, aby jedna dobra jednostka mogła wystartować, musi założyć komitet wyborczy, zebrać kilkanaście osób do kandydowania i zebrać 5 tysięcy podpisów na zarejestrowanie listy. I choćby zdobyła 100% głosów w swoim okręgu wyborczym, to nie wejdzie do sejmu, bo potrzebuje około 750 tys głosów, by przekroczyć próg wyborczy w skali całego kraju. Opcjonalnie potrzebuje więc znaleźć jeszcze 459 kandydatów, zebrać 105 tys podpisów i nadal walczyć o 750 tys głosów.
W dodatku, w obecnym systemie z powodu wybierania przez ludzi „jedynek”, posłami zostają kandydaci, którzy dostali ledwo kilka tysięcy głosów [mniej nieraz niż potrzeba by zostać radnym powiatu] a odpadają ludzie, którzy dostali np. 70 tys głosów.
JOWy stabilizują scenę polityczną, umożliwiają wybranie władzy, która ma bardzo dużą legitymację społeczną, a wszystkie mniejsze obszary w Polsce swoich przedstawicieli w Sejmie. Wbrew pozorom JOWy nie prowadzą do zabetonowania sceny politycznej. Trwałe są jedynie szyldy ugrupowań, choć zdarzają się przypadki gdy w jednych wyborach obie główne partie zostają pozbawione wpływów. Najważniejsze, że wybieramy najlepszych spośród kandydatów, którzy nieustannie mogą się zmieniać, zamiast otrzymywania w pakiecie najwierniejszych prezesowi partii, najmierniejszych i najbierniejszych. W ten sposób rzeczywista władza leży w rękach wyborców, a nie prezesów partii, którzy wpisują swoich zauszników na wybieralne miejsca.
Koniec z sytuacjami, gdy posłami zostawali przypadkowi kandydaci z 2 000 głosów, a odpadali z 50 000.
Koniec z dzierżeniem władzy przez obrotowego koalicjanta wszystkich z niewielkim poparciem.
Skończy się czas bezkarności i niedotrzymywania obietnic przez posłów.
Każdy będzie mógł zrozumieć, dlaczego ktoś wygrał wybory, zamiast w trudny sposób przeliczać głosy.
Nigdy więcej obywatel nie będzie zakładnikiem prezesa partii, który wpisuje wiernych ludzi na listy.
Prosty i wygodny sposób wyłaniania swoich przedstawicieli w wyborach.
Wesprzyj KUKIZ15 na swój własny sposób!
Wesprzyj KUKIZ15 na swój własny sposób!