ZNIESIENIE FINANSOWANIA PARTII POLITYCZNYCH Z BUDŻETU PAŃSTWA
ZNIESIENIE FINANSOWANIA PARTII POLITYCZNYCH Z BUDŻETU PAŃSTWA
ZNIESIENIE FINANSOWANIA PARTII POLITYCZNYCH Z BUDŻETU PAŃSTWA • Polityka to działanie, organizowanie akcji, wydarzeń, spotkań itp. Wszystko to wiąże się w mniejszym bądź większym stopniu z kosztami. Ulotki trzeba wydrukować, roll-upy, bandery, billboardy i potykacze kupić, za salę zapłacić. Powstaje więc pytanie: za co? Naturalnym wydaje się wniosek, że organizacja która chce zaistnieć, sama finansuje swoje działania. Fundusze może mieć z różnych źródeł: na zasadach dotacji i projektów, może też składać wnioski o dofinansowanie na konkretne działania tak, jak to się odbywa w zwykłych stowarzyszeniach, np. w ruchach miejskich. Powinna natomiast funkcjonować przede wszystkim ze składek własnych. Tymczasem, w 1997 przyjęto ustawę, która wprowadziła „państwowe”, czyli de facto udzielane z naszych pieniędzy, subwencje dla partii. Czy nam się to podoba, czynie, tak ma być i „szlus”.
Obecnie każda partia może z pieniędzy podatników uzyskać fundusze na swoją działalność w wyniku wyborów. Są określone progi procentowe, przy których za każdy głos na komitet partyjny, otrzymuje się pieniądze. Do 5% jest to 5,77 złotego za każdy głos, do 10% 4,61zł, do 20% 4,04 zł, do 30% - 2,31 zł, powyżej 30% partia otrzymuje 87 groszy za każdy głos. W ten sposób małe partie otrzymują relatywnie niewiele mniej pieniędzy niż partia duża, która otrzymała nawet kilka razy więcej głosów. W efekcie takich zapisów ustawowych PiS co roku otrzymuje 18 mln złotych, Platforma Obywatelska 16 mln, PSL 5 mln, SLD 3,3 mln, Wolność została pozbawiona dotacji z powodu stwierdzenia nieistnienia partii, Partia Razem 2,4 mln, Nowoczesna nie otrzymuje ani grosza ze względu na niewłaściwie dokonany przelew, Twój Ruch 2,8 mln, Unia Pracy 370 tysięcy, a Partia Zieloni 92,5 tysiąca złotych. ROCZNIE!
Ale to nie wszystkie przychody. Partie otrzymują również dotacje z budżetu państwa za liczbę posłów, wprowadzonych do sejmu. Kwoty są jeszcze większe niż w przypadku subwencji, sam PIS dostał prawie 30 000 000 złotych. Dodatkowo, partie mogą przyjmować darowizny od osób fizycznych. W ten sposób partie władzy finansują się z pieniędzy od swoich ludzi, ustawionych w spółkach skarbu państwa. Powszechnym jest proceder, że w zamian za stołek muszą część ze swoich dochodów przelać na partię w dowód „wdzięczności”. I na sam koniec - partie wchodzące do Sejmu otrzymują zwrot wydatków z kampanii.
Stowarzyszenie KUKIZ15 całą kadencję funkcjonowało bez tych wszystkich pieniędzy. Celowo nie zakładano partii po to, aby tych publicznych pieniędzy nie pobierać. Komitet Wyborczy K15 otrzymał jedynie zwrot kosztów z kampanii. Zwrot, który jest przyznawany każdemu komitetowi. Zgodnie z przepisami prawa K15 nie mógł tych kwot przeznaczyć je na cele statutowe. Zostały one przelane na konta organizacji pożytku publicznego, a następnie, w drodze grantów, poszły na różne cele społeczne, zorganizowane przez poszczególne stowarzyszenia.
KUKIZ15 postuluje zatem zaprzestanie finansowania partii z budżetu, z kilku powodów:
Wesprzyj KUKIZ15 na swój własny sposób!
Wesprzyj KUKIZ15 na swój własny sposób!